poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Wykład "oblicza władzy" - 17 kwiecień 2013 r.


Na kolejnym spotkaniu z cyklu wykładów z dziedziny psychologii społecznej, gdzie zaprezentowane zostały głównie negatywne aspekty władzy potwierdził się wniosek z poprzedniego referatu, iż władza i status są bardzo cenione w kulturze zachodniej, dlatego dążenie do zachowania bliskich relacji z ludźmi władzy nie powinno dziwić. Temat poruszony został w kontekście przywódców politycznych, religijnych oraz bossów grup przestępczych.  Dlatego wypowiedź francuskiego polityka Louis de Saint-Just "nie można rządzić i być bez winy" tak bardzo pasuje do świata polityki, biznesu, gospodarki i ekonomii, o którym szary obywatel dowiaduje się z mediów. Wiemy także, że autorytet władzy jest dla wielu usprawiedliwieniem nadużyć: naruszania norm, przekraczania sfer intymnych podwładnego, hipokryzji, agresji.
Niemoralna zależność władca-podwładny może przejawiać się w każdej relacji międzyludzkiej, a co ważne z punktu widzenia wychowawcy grupy dzieci i młodzieży, również w stosunku dziecko/opiekun, rodzic, czy dziecko/pedagog, psycholog. Gdy zawiedzie autorefleksja odniesienie do wychowanka może zamienić się w niezdrową relację autorytarny dorosły - zależne dziecko. Niestety pewne sytuacje wychowawcze, które generuje praca z grupą dzieci, stawiają również wyzwania autorytetom nauki i opiekunom, którzy się na nią powołują, dlatego to przede wszystkim rozwaga, zrozumienie drugiego człowieka i autentyczność są tak bardzo cenione w oddziaływaniu psychologiczno-pedagogicznym. Cechy te niewątpliwie nie kojarzą się nam z autorytetem władzy, która może nosić różne oblicza.

Dorota Kuczyńska - Kościecha