środa, 31 sierpnia 2011

Festyn Organizacji Pozarządowych w Sopocie


Dnia 27 sierpnia nasz Sopocki Dom wziął czynny udział w Festynie Organizacji Pozarządowych.  Kolorowa parada którą utworzyliśmy, ruszyła z pod  Kościoła Garnizonowego pw. Św. Jerzego. W ten sposób zwarci i gotowi maszerowaliśmy dumnym krokiem przez „Mąciak” aż do mola, gdzie czekały na nas różne atrakcje. Nasze stowarzyszenie proponowało sopocianom pyszne ciasta przygotowane przez ciocie Gosie Cz. z udziałem dzieci, równie smaczne rogaliki upieczone przez ciocię Grażynkę, herbatkę i kawę oraz soczek owocowy, który tego upalnego dnia cieszył się dużym powodzeniem.  Zorganizowaliśmy także  loterię fantową, w której każdy los wygrywał, co dość często przynosiło bardzo atrakcyjną nagrodę. 
Podczas zabaw i zgiełku nagle usłyszeliśmy głos dobiegający ze sceny: ‘Sopocki Dom otrzymał nagrodę Prezydenta Miasta Sopotu Sopockie Serce’. Ciocia Gosia kierowniczka była bardzo zaskoczona oraz radosna z tego powodu i tak miłej niespodzianki, której nikt  z nas się nie spodziewał. HURA! Nasza świetlicowa rodzinka  szybko ruszyła  na scenę, aby odebrać tę ważną dla nas nagrodę.  Otrzymaliśmy gromkie oklaski, były okrzyki radości, które fotografowali fotoreporterzy.  Uściski, gratulacje, łzy wzruszenia nie miały końca. Gdy już nieco emocje opadły, na scenie sopockie organizacje pozarządowe zaprezentowały swoje programy artystyczne. Także nasze dzieci bawiąc się na scenie w teatr odpowiedziały na pytanie :„Jak zdobyć prawdziwego przyjaciela” oraz zaśpiewały radosny utwór muzyczny pt. „Miłość piękna”. Dziewczynki wykonały przed liczną publicznością widowiskowy taniec nowoczesny, nad  którym pracowały przez cały rok.
Miłej i sympatycznej atmosferze, która udzielała się nam wszystkim tego dnia, towarzyszyło piękne słoneczko rozgrzewające serduszka sopocian i gości, którzy poprzez odwiedzanie naszego stanowiska wspierali naszą działalność.

Mama Żwirków z zespołem redakcyjnym :)





 

piątek, 26 sierpnia 2011

Nowa przygoda :-)


23 sierpnia razem z osobami, które redagowały ze mną naszą stronę internetową poszliśmy na motorówki i pontony. Była to świetna nagroda, jaką zorganizowały dla nas ciocie, za pracę jaką wykonałyśmy w czasie roku szkolnego. Ubrane w stroje kąpielowe, zaopatrzone w ręczniki, krem z filtrem UV  udałyśmy się na słoneczną – sopocką plażę. W czasie pobytu w wodzie dobrze się bawiłyśmy, słońce nas opalało a łagodny wietrzyk nas chłodził, dzięki czemu humor nam dopisywał i sprawiał że uśmiechy nie znikały z naszych twarzy. Całe wyjście sprawiło, że fajnie się bawiłyśmy i mogliśmy skorzystać jeszcze z tegorocznego słońca. Wyprawa ta była dla nas pierwszym spotkaniem z ekstremalnymi sportami wodnymi, przez co mamy nadzieję, iż nie będzie ono ostatnim.

Paulina z zespołem redakcyjnym :-)  





czwartek, 25 sierpnia 2011

WAKACJE W PRZEBRNIE

25 lipca wyjechaliśmy do Przebrna, gdzie spędziliśmy osiem ciekawych dni. Po przyjeździe na miejsce wypoczynku, rozpakowaliśmy się  w czterech pokojach, dla których  wymyśliliśmy  nazwy: Konoha, Klub dżentelmenów, Modelki i Aniołki. Potem poszliśmy na obiadokolację, po której wyszliśmy na dwór aby pobawić się na placu zabaw. Następnego dnia, po spotkaniu organizacyjnym i sprzątaniu pokoi, poszliśmy pospacerować brzegiem plaży, gdzie udało nam się nazbierać bursztynu i muszelek.  Na drugi dzień wszystkie dzieci zorganizowały pokaz mody, w czasie którego wcieliły się w modelki i dzięki temu mogliśmy się bawić przy tym świetnie. Jeden dzień z naszego wyjazdu spędziliśmy w Krynicy Morskiej, gdzie mogliśmy kupić sobie pamiątki, które przypominać będą nam wszystkie spędzone tam chwile. W wolnym czasie chodziliśmy na plażę, gdzie bawiliśmy się w podchody oraz „czołgiści na czołgi”. W kolejnych dniach odbył się również mini playbeck show, podczas którego mogliśmy pokazać nasze muzyczne talenty. Na koniec obozu odbyła się tak zwana „uczta miłości”, która była podsumowaniem całego obozu. Podczas tej „uczty” wszyscy uczestnicy obozu dostali nagrody za udział w zorganizowanych konkursach a całe spotkanie zakończyło się dyskoteką, która dała nam dużo radości i zabawy. Następnego dnia wszyscy wróciliśmy bezpiecznie do domu.

Paulina, 12 lat
Natalia, 12 lat

OBÓZ W OCHOTNICY DOLNEJ :-)

Dnia  11 lipca 2011r. wyjechaliśmy na obóz do Ochotnicy Dolnej, do której podróż nasza trwała aż siedemnaście godzin. Podczas tegorocznego obozu towarzyszyła nam grupa młodzieży z Pszczółek, którą opiekował się ks. Robert. Gdy dotarliśmy do domu, w którym mieliśmy mieszkać,  podzieliliśmy się na kilkuosobowe grupy i zakwaterowaliśmy się w dużych pokojach, które były bardzo kolorowe. Pierwszy wieczór, to czas podczas którego mogliśmy zapoznawać się wspólnie z naszymi towarzyszami z Pszczółek. Następnego dnia udaliśmy się na łódki i przez kilkanaście minut pływaliśmy po rzece podziwiając okoliczne widoki. Podczas naszych wędrówek po górach, zdobyliśmy trzy szczyty: Lubań, Trzy Korony oraz Turbacz, które wymagały od nas wiele wspinaczkowego trudu. Trud i zmęczenie nie stanęły nam jednak na drodze aby dojść do wyznaczonego celu! Cały trud i nasza wytrwałość prawie codziennie były wynagradzane nam przez pyszną porcję lodów. Podczas tegorocznego wyjazdu udało nam się być także w Słowackim Raju, czyli takiej małej szkole przetrwania, gdzie przechodziliśmy przez tor przeszkód i sprawdzaliśmy nasze umiejętności. Zwiedzając okolice nie mogliśmy zapomnieć o naszym Zakopanem, gdzie chodziliśmy po sklepach, kupowaliśmy pamiątki oraz odwiedziliśmy  Aqua  Park. W wodnym raju zjeżdżaliśmy na różnych ślizgawkach, kąpaliśmy się w basenie i świetnie się bawiliśmy przez co żal było nam stamtąd wychodzić. Tegoroczny wyjazd pozwolił nam także codziennie czynnie uczestniczyć  w mszy świętej i jednocześnie być bliżej Pana Boga.
 Cały wyjazd do Ochotnicy był niezapomniany i wszystkim dzieciom bardzo się podobał. Chętnie zostalibyśmy tam dłużej i żal nam było wracać lecz wiedzieliśmy że czekają nas już nowe zadania w domu. Gdy wróciliśmy do Sopotu, gdzie  czekali na nas rodzice, podziękowaliśmy opiekunom za wspaniale spędzony czas, pożegnaliśmy się i rozeszliśmy się do domów.
                                                                                                     
Justyna, 16 lat
Natalia, 12 lat