środa, 27 kwietnia 2011

W kinie o formacie 5D


W dniach 27 stycznia i 4 maja 2011 roku byliśmy w kinie w formacie 5D. Młodsza  grupa dzieci obejrzała dwa krótkie ale za to bardzo ciekawe filmy przyrodnicze. W trakcie pokazu filmu pt. „Wyprawa w głąb ziemi” ukazał się nam prawdziwy ogień oraz woda. Fotele poruszały się, leciały również bańki mydlane a na twarz wiał nam przyjemny wiaterek. Natomiast tydzień później młodzież obejrzała film pt. „Tsunami”, który pokazał nam jak wielkie mogą być siły  natury w walce, z którymi człowiek często jest bezsilny. Podczas oglądania filmu, niezwykle realistycznego, mogliśmy zdać sobie sprawę z ogromu zniszczeń, które niedawno miały miejsce w Japonii oraz spróbować wczuć się w sytuację Japończyków zmagających się z siejącym spustoszenie żywiołem . W czasie oglądania filmów towarzyszyły nam niesamowite emocje, w tym radość przeplatana strachem. Nowoczesne efekty sprawiły, że mogliśmy się poczuć uczestnikami rozgrywającej się na żywo akcji filmowej. Krzyk dziewczynek oddawał realizm pokazu :-). To było niezapomniane doświadczenie.

Paulina, lat 12

Uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego

Dnia 23.04.2011r (w Wielką Sobotę) w naszym domu, razem z przyjaciółmi i rodzinami obchodziliśmy uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego. Pośpiech i gwar przygotowań ustąpiły w momencie przybycia gości. Święto rozpoczęliśmy przestawieniem przygotowanym przez cioteczkę Gosię z udziałem tylko młodszych dzieci z naszego domu. Spektakl przekazał cudowną puentę o przyjaźni. Teraz już wiemy że: „Przyjaciela nie można wyczarować za pomocą czarodziejskiej różdżki i nieważne czy, jest duży, czy mały. Na przyjaciela trzeba sobie zasłużyć „zapracować”. Następnie nasza cudowna nadzwyczaj rozgadana Dyrektorka przekazała głos księdzu, który wyjaśnił nam znaczenie świąt oraz poświęcił nasze kolorowe, pełne smakowitych pokarmów koszyki. Po poście prezentowały się one nadzwyczaj smakowicie i uroczyście. No i zaczęło się … dzielenie jajkiem. 
W strugach życzeń i uścisków ciężko było przejść do jadalni, w której przecież czekały na nas pyszne domowe ciasta i owoce oczywiście. (Trzeba dbać o witaminki) ;) Wreszcie dotarł nasz zając! Michał, co prawda z lekkim opóźnieniem, ale rozdał paczuszki, które uprzednio zgubił zając :-) dla dzieci. Nie żeby to bez małych problemów technicznych, ale wszystko się udało J. Szczęśliwi podopieczni pobiegli do domu, ( oczywiście pomagać mamie ) a chętni porządkowali świetlic. Cała reszta żyła długo i szczęśliwie, a było im … słodko. ;) 

Gosia, lat 16


środa, 20 kwietnia 2011

niedziela, 17 kwietnia 2011





Serdecznie zapraszamy Członków oraz Wszystkich Przyjaciół  
Stowarzyszenia Sopocki Dom do świetlicy w sobotę 23 kwietnia o godzinie 10:30 na tradycyjne spotkanie świąteczne, podczas którego zostaną pobłogosławione pokarmy na  
stół Wielkanocny :-)