Dnia 29.01.2018
dzieci z „Sopockiego Domu” wraz z kochanymi cioteczkami i Krzysiem wyjechały na
zimowisko do Wdzydz Kiszewskich, by tam miło spędzić wspólny czas. Podczas
podróży było dużo śmiechu, ale w chwilach ciszy podziwialiśmy piękny krajobraz
Kaszub. Po dotarciu na miejsce wybraliśmy się do swoich pokoi. Po krótkim
odpoczynku spotkaliśmy się, by wspólnie porozmawiać, o tym jak chcemy spędzić
ten czas. Już pierwszego dnia rozegraliśmy turniej w DOBBLE i spacerowaliśmy po
okolicy. Następnego dnia kilka rannych ptaszków razem z ciocią Krysią wstało
wcześnie rano żeby zrobić rozgrzewkę. Wszyscy zmęczeni po długim biegu
wróciliśmy do domu, gdzie czekało na nas pyszne śniadanko. Oczywiście jak
zawsze na naszych obozach dbaliśmy o porządek. Ciocia Dorotka miała swój
zeszycik, w którym zapisywała jak bardzo się staramy. Nie brakowało miedzy nami
odważnych. Tego dnia weszliśmy na sam szczyt wieży widokowej. Wieczorem Ci
najodważniejsi pokazali nam swoje talenty. Byliśmy pod wrażeniem! Trzeci dzień
zapowiadał się bardzo ciekawie. Opiekunowie mieli w planach zabrać nas w
podróż...bryczką. Dlatego podzieliliśmy się na dwie. Podczas jazdy
słuchaliśmy piosenek w języku kaszubskim. Było jak z filmu! Niektórym tak się
spodobało, że pojechali dwa razy, ale czekało nas więcej zabaw. Zorganizowaliśmy
konkurs rysunkowy pt. "Zimowe zabawy". Tego dnia wszyscy
przygotowywali się do atrakcji której nie mogło zabraknąć... Agapy. Dziewczyny,
te starsze jak i młodsze przygotowywały się na wieczór, a chłopcy grali w piłkę
nożna na pobliskim boisku. To był dzień pełny emocji! Wieczorem odbyło się
wręczenie nagród za wszystkie nasze osiągnięcia. Na zakończenie odbyła się
dyskoteka. Wszyscy miło zakończyliśmy ten wyjazd. Niestety po czterech dniach
musieliśmy wracać już do domu. Chętnie zostalibyśmy tam dłużej. Nawiązaliśmy
nowe przyjaźnie, poznaliśmy swoje talenty i nie chcieli się rozstawać. Lecz
wszystko, co dobre szybko się kończy. Będziemy bardzo miło wspominać ten wyjazd
i z niecierpliwością czekać na kolejny.
Wercia R.
Wercia R.