Dnia 11 lipca wyjechaliśmy w góry- Piwniczna Zdrój. Jechaliśmy dużą grupą pociągiem. Następnego dnia byliśmy na miejscu. Chodziliśmy po wysokich górach. Pogoda była różna czasami deszcz a czasami słońce. Byliśmy w Krakowie i bawiliśmy się świetnie. Często jeździmy w to samo miejsce jeszcze nam się nie znudziło. Za rok chętnie też tam pojedziemy:).
Dnia 28 lipca pojechaliśmy do Brachlewa. Od samego początku towarzyszyła nam gorąca, słoneczna pogoda. Dlatego większość czasu spędzaliśmy nad jeziorem. Pływaliśmy, nurkowaliśmy, podtapialiśmy i udawaliśmy syreny. Zbieraliśmy żywe małże i łowiliśmy małe rybki. Spotkaliśmy małe zielone żabki i węże. Pływaliśmy łódką i wylegiwaliśmy się na kocykach. Jeśli chcecie zobaczyć co robiliśmy jeszcze to zajrzyjcie na nasze zdjęcia z wakacji.
Gosia Ż. Ciocia Dorotka K.
