wtorek, 25 marca 2014
poniedziałek, 24 marca 2014
Pierwsze dni wiosny ...
Wiosna już zawitała w nasze skromne progi. Mimo, że przebiśniegi już w wielu ogródkach się ukazują zima pozostawiła jeszcze po sobie parę pamiątek. Inni grill , wypad na spacer a jak te pierwsze dni wiosny świętował "Sopocki Dom"? Uwielbiamy się wyróżniać oryginalnymi pomysłami , tym razem było to wyście na łyżwy! Na brak ładnej pogody nie mogliśmy narzekać. Jednak nie na wszystkich podziałała ta wiosenna atmosfera. Ludzie w komunikacjach miejskich często pozostawiają wiele do życzenia. Co tym razem wzbudziło w nas oburzenie? Miejsc w kolejce jest dużo, niestety niektórzy traktują je jak stoliki na, których można poukładać swoje torby. „Skąd w Pani tyle agresji” takie zdanie usłyszała jedna osoba z naszej zdyscyplinowanej grupy, gdy zwróciła uwagę Pani psycholog ( o czym później nas poinformowała), że miejsce na, którym leży jej torba jest dla ludzi. Ten niemiły incydent jednak nie przeszkodził nam w zabawie. Po dotarciu na upragnione lodowisko zabawa osiągnęła zenitu. Mimo, że wielu z nas bało się tego „lodowego potwora” i tak przełamaliśmy swój strach. Tak o to kolejne osoby nauczyły się jeździć na łyżwach. Obyliśmy się na szczęście bez udziału ratowników medycznych. Jesteśmy bardzo wdzięczni właścicielowi lodowiska za możliwość spędzenia czasu w tak przyjemny sposób! Czy uda nam się to powtórzyć? Wszystko zależy od naszej ukochanej Cioci Dorotki!
Justyna lat 18
wtorek, 18 marca 2014
Mistrzostwa Świata w Lekkoatletyce
Dnia
8.03.2014 r. mieliśmy zaszczyt usiąść w trybunach „ERGO ARENY” i kibicować najlepszym podczas Mistrzostw
Świata w Lekkoatletyce. Początek był bardzo piękny. Było siedem pań które tańczyły
na linach. Potem ludzie zrobili długie molo z białych chust. Chodzili po nim
panowie i panie ubrane w stroje z lat 80 – tych (tak jak ciocia Dorotka). Po
występie premier, prezydent Sopotu śpiewali Hymn Polski. Było pełno emocji bo
kibicowaliśmy Szymonowi Majewskiemu. Niestety on zajął czwarte miejsce ale było
ok. Byliśmy tam do godz. 22:00. Było
super. Wracaliśmy przez hipodrom i widzieliśmy piękne koniki.
Gosia, lat
11
Msza Św.
Dnia 1.03.2014 roku byliśmy na Mszy Św. wraz z naszymi
kochanymi klerykami oraz z cioteczkami .
Ksiądz Łukasz zadał nam pytanie: „Jaka jest różnica między dorosłym a dzieckiem?”.
Ustaliliśmy, że dzieci mają mało włosów a dorośli dużo więcej. Na co ksiądz
powiedział, że nie wszystkich dorosłych to dotyczy. Po głębszym zastanowieniu
się stwierdziliśmy, że małe dziecko jest bez grzechu, natomiast dorośli mają ich
dużo. Dzieci aktywnie uczestniczyły w Eucharystii, czytały modlitwę i nosiły
dary. Na zakończenie mszy śpiewaliśmy piosenkę pt. „Czy dzieci kochają Jezusa i
noszą go w sercu” W solowym występie zadebiutowała ciocia Gosia Cz.
Gosia Ż, lat 11
Patryk, lat 8
Subskrybuj:
Posty (Atom)